Konstanty Uhlik otrzymuje wymiar poczynku Załocze i uroczyska Skrzypkowo we włości maksymowskiej. Przepisał, zredagował i mapką opatrzył Jakub Brodacki.
Nie jest jasna lokalizacja rzeczki Kotyrki w dokumencie drugiego obrębu. Być może istniały dwie rzeczki o tej nazwie: nad jedną z nich położona była miejscowość Makarowo, a nad drugą – Dyminicze.
Jag 906, s. 56 wg pierwotnej numeracji (skan 66)
Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.
Czynię wiadomo tym pisaniem mojem, iż za przywilejem JKM PNM urodzonemu JMP Konstantemu Uhlikowi na włók pięćdziesiąt danego i za osobliwem listem od JKM do mnie pisanym. A tym zjachawszy do stanu maksymowskiego na grunty i pustoszy, które są w przywileju JKM specifikowane i w innych pustoszach przyległych JMP Konstantemu Uhlikowi mianowicie w poczynku Załoczu, w uroczysku Skrzypkowie, uroczyszcze [nieczytelne], poczynek [nieczytelne] [na] tych uroczyskach wymierzono włók jedynaście i morg jeden, prętów dziesięć.
Tych uroczysk ograniczenie. Pierwsza ściana granice od gruntu potapowskiego JMP Konstantego Uhlika starej daniny. Drugą ścianą granice ruczajem załockim w niż idąc, w mech do[ł]honiwski idąc. Brzegiem tego mchu w mech połujanowski, który przyległ pod Skrzypkowo. Stamtąd w mech zajwoski. Z tego mchu w Sieńkowskie Błoto i błotem do ruczaju Woroszyszki.
A w drugim obrębie wymierzono [s. 57:] włók trzydzieści dziewięć, mianowicie w pustoszach w Pietraczonkowie, w Kuźniecowie i w czarnym lesie przyległy w tymże stanie maksymowskim przy wierzchowiu rzeczki Błotnej, Kotyrki.
I tego gruntu ograniczenie. Pierwsza ściana granice po starą miedzę dzinanicką [?], od kraju z samego wierzchowia Kotyrki meszku okrągłego. Tąż starą miedzą dyminicką i pietraczonkowską, idąc w wielkie błoto w Pietrow mech. A pietrowym mechem krajem idąc w Sajszkę [Sacszkę?] starą puciszcze [?], przy której wycięte są na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby. Którą ścieżką postąpiwszy w błoto wielkie Potopliniec, którego krajem idąc w wielkie błoto w suchy mech. A wedla suchego mchu brzegiem idąc w kraj w wierzchowia rzeczki Niemki. Wedla którego wierzchowia, krajem idąc wielkiego błota pomienionej rzeczki Niemki w ścieżkę nową przesieczoną, która idzie z wierzchowia rzeczki Niemki do drogi korobowskiej. Którą ścieżką prostą ścianą idąc, znamionami na różnych drzewach wyciętemi krzyże i po trzy wręby do drogi konkowski [?]. A drogą korobowską trochę postąpiwszy w prawo ścianą przesieczoną. Którą prosto idąc znamionami na drzewach wyciętemi w rzeczkę Kotyrkę. A rzeczką Kotyrką postąpiwszy w [?], nie zajmując pustoszkę Kuźniacowo. Z rzeczki Kotyrki w prawo po starą granicę kuźniacowską, boszmanowską. Którą granicą idąc przez błoto wielkie w starą miedzę wielką pustoszy Kuźniacowa i Makarowa. Którą miedzą postąpiwszy w prawo [nieczytelne] [w?] miedzę małachowską i kuźniacowską. Którą idąc wedla sosny ze trzema wierzchoma z staremi znamionami wyciętemi. Tąż miedzą granicą idąc starą w rzeczkę Kotyrkę. A rzeczką Kotyrką idąc w górę, w wierzchowie krągłego mchu. U którego się pierwsza ściana granice zaczęła i tam się kończy.
W tym ograniczeniu dwóch obrębów na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wycięto i pewne uroczyska zwyż mianowane rzeczkami błotami dostatecznie są opisane. Które to włók pięćdziesiąt wymierzawszy i dostateczne ograniczenie uczyniwszy, stosując się do przywileju JKM, nie licząc w tę pomiarę błot wielkich na żadną rzecz niezgodnych i nieużytych, których jest włók dziewięć morgów dwa, w ten obrąb zajętych, podałem w moc wieczyste dzierżenie prawa lennego wieczystego JMP Konstantemu Uhlikowi i JMP małżonce jego i potomstwu męskiego rodzaju. [s. 58:] Co dla lepszej wiary i pewności daję mu ten list mój wymiaru i ograniczenia mego z podpisem ręki mej własnej i z moją pieczęcią. Pisan w Michnowie roku pańskiego tysiąc sześćset trzydziestego piątego miesiąca augusta wtórego dnia.