Danina pana Stanisława Czasławskiego strażnika smoleńskiego

Danina pana Stanisława Czasławskiego strażnika smoleńskiegoJag 906, s. 203 (wg pierwotnej numeracji). Skan 198.

Stanisław Czasławski otrzymuje wymiar pustoszy Sieniawino, Psiarowo, Borek, Onochowo, Mokrzaczyno nad rzeczką Szuminą i Ruczajem Zabłociem we włości wopieckiej. Przepisał i zredagował Jakub Brodacki.

Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.

Czynię wiadomo tym pisaniem mojem, iż za przywilejem JKM PNM i za listownem rozkazanie od jaśnie wielmożego JMPana Aleksandra Korwina Gosiewskiego wojewody smoleńskiego puńskiego etc. starosty, abym wymierzył gruntu do paszno i osady zgodnego włók trzydzieści panu Stanisławowi Czasławskiemu strażnikowi smoleńskiemu mianowicie w pustoszach Sieniawinie, Psiarowie, Borku, Onochowie, Mokrzaczynie w województwie smoleńskim we włości wopieckiej nad rzeczką Szuminą i Ruczajem Zabłociem leżące.

Tego gruntu ograniczenie tak się ma. Pierwsza ściana granice od rzeczki Szuminy i od u[j]ścia Ruczaja Zabłocia, który wpada w rzeczkę Szuminę. Od tego u[j]ścia śrzodkiem Ruczaja Zabłocia idąc w górę, nie dochodząc pustoszy Pohanowa [Bohanowa?] po lewej ręce do nowej ściany przesieczonej, na której ścienie na brzegu tegoż ruczaju usypany kopiec. Od tego ruczaju Zabłocia i kopca powracają w prawo, ścianą przesieczoną przez górę do drogi z Sieniawina do Smoleńska idacej, przy której obapół usypano kopców dwa. Od tej drogi i kopców, tą ścianą, z Mohonowia do Sieniowina idącej, przy której usypany kopiec. Tą ścianą prostem trybem idąc do kopca na łuhu sianożebnem usypanym przy wielkim błocie Szuminie. Od tego kopca tą ścianą przez błoto w rzeczkę Szuminą. A rzeczką Szuminą w niż idąc do u[j]ścia Ruczaju Zabłocia. U którego się pierwsza ściana granice zaczęła i tam się kończy.

W tem ograniczeniu kopcami narożnemi i pobocznemi dostatecznie usypano i na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wycięto. Które to włók trzydzieści wymierzawszy i dostateczne ograniczenie uczyniwszy podałem w moc, dzierzenie panu Stanisławowi Czesławskiemu według przywileju JKM i za listem jasnie wielmoznego JMPana wojewody smoleńskiego. Co dla lepszej wiary i pewności dałem mu ten list mój z podpisem reki mej własnej i z moją pieczęcią. Pisan w Smoleńsku dnia szóstego marca roku tysiąc sześćset trzydziestego.

Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.