DANINA TATAROM – Mikulino

Przepisał i zlokalizował na mapie Władymir Prochorow. Zredagował i mapką opatrzył Jakub Brodacki.

Jag 906, s. 355 wg pierwotnej numeracji (skan 306)

Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.

Czynię wiadomo tym listem mojem, iż za przywilejem JKM PNM i za listem JW JMP Aleksandra Korwina Gosiewskiego wojewody smoleńskiego, starosty puńskiego, od Królestwa IchM, na Dorohobużu i innych zamkach w województwie smoleńskiem leżących, od Moskwy rekuperowanych, przełożonego, abym wymierzył gruntu do paszni i osady zgodnego włók pięćset na koni sto Tatarom JKM w starostwie dorohobuskiem we włości siemlowskiej przy rzece Kostrie [Kostrze?], granicy na ten czas wiaziemskiej moskiewskiej, leżące.

Jednak postrzegając [s. 356:] tego, aby na każdej pustoszy według pomiaru i ograniczenia pewna liczba koni osadzona była, mianowicie na pustoszy Mikulinie, wymierzono i ograniczono gruntu:

– włók trzydzieści pięć, na koni dziewięć, na każdy koń z osobna włók cztyry bez morgów trzech i prętów dziesięć;

a gruntu i lasu na uroczysku włók dziesięć, każdemu z nich włóka jedna morgów trzy prętów dziesięć.

W tej wiosce osiadło „koni” pięć: Szahun Januszewicz – „koni” dwa, Reczep Abrahimowicz – „koń” jeden*. A pustych koni cztyry:

– dwa koni wedle Szahuna po prawej stronie,

– a dwa wedle Reczypa po lewej stronie.

Na tychże pognojach tego siedliska, także w polu, zarówno gruntem ma się miarkować.

Do tychże koni dodałem pustosz Labionki, Szalkowo. W którym Szalkowie pomienione towarzystwo powinne będą budować, postrzegac zdrajcom przejścia za granice.

Tego gruntu pierwsza ściana granice od ucia rzeczki Błocianki, wpadacym w rzekę Kostrę. A rzeką Kostrą w górę idąc w miedzę Ofanasa Ś[więteg]o cerkwie. A miedzą cerkiewną, wedle kopców trzech, przy drogach usypanych, idac ścianą przesieczoną, znamionami na drzewach, krzyże i po trzy wręby wyciętemi, do kopca narożnego, około klona usypanego, przy wielkiem błocie ruczaja Błocianki, który dzieli grunt po lewej stronie cerkiewny i wioski JKM Krasnego, przez ruczaj Błociankę, a po prawej stronie grunt Mikulina. Od tej miedzy i kopca w prawo, błotem czarnem lasem, znamionami na drzewach, do kopca narożnego, który dzieli grunt po lewej stronie Krasnego, a po drugiej stronie grunt Łapciowa, a po prawej grunt Mikulina. Od tego kopca w prawo, prosto ścianą znamionami na drzewach idąc, przez mszarzynę błotną do drogi z Basiukowa do Mikulina [idącej], przy której kopiec usypany, który dzieli grunt po lewej stronie Basiukowa, [a] po prawej grunt Mikulina. ścianą w rzeczkę Błociankę.A rzeczka Błocianką w niż w rzekę Kostrę.U którego ucia granica zaczęła i tam się kończy.

Które to włók trzydzieści pięć na koni dziewięć, z dodatkiem w drugiem obrębie, przy granicy wiaziemskiej, włók dziesiąciu wymierzawszy, za przywilejem JKM i za listem JMP wojewody smoleńskiego podałem w moc i wieczne dzierżenie Tatarom JKM Mikulińskiem, wyżej mianowanym i towarzyszom, które i tam osiędą.

A zaczym osiędą, te puste grunty ma być w zawiadowaniu urzędu zamkudorohobuskiego, dla prędszej osady.

A w Śrzedniem Zamku plac jeden na koni pięć dla pobudowania domku, i ogród za zamkiem.

Na com dał ten list mój wymiaru i ograniczenia mego, z podpisem ręki mej i z moją pieczęcią. Pisan w Smoleńsku d. dwudziestego augusta, roku tysiąc sześćset dwudziestego szóstego.

*Zwraca uwagę, że rachunek koni się nie zgadza.

Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.