Jarosz i Samuel Łykowie otrzymują wymiar pustoszy Lipki Małe, Wysokosiele, Proskuryno we włości maksymowskiej. Przepisał, zredagował i mapką opatrzył Jakub Brodacki.
Jag 906, s. 55 wg pierwotnej numeracji (skan 64)
Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.
Czynię wiadomo tym listem moim, iż za listownym rozkazaniem od JW JMP Aleksandra Korwina Gosiewskiego wojewody smoleńskiego, puńskiego, bielskiego etc. etc. starosty, abym grunty puste, które były wymierzone na piechotą zamku smoleńskiego rozdawał na służbie rycerskiej kozackiej, mianowicie JMP Jaroszowi Łykowi z synem Samuelem Łykiem na koni trzy włók dwanaście, mianowicie na pustoszach Lipkach Małych, Wysokosielu, [s. 56:] Proskurynie, na którem mieszkają chłopów dwa, na włókach dwu nieboszczyka Jędrzeja, woźnice najaśniejszego królewicza JM Władysława, a teraźniejszego króla pana naszego, które te dwie włoce wolne są do dalszej łaski JKM i JMP wojewody smoleńskiego. W pośrzodku tych gruntów trzech koni w jednym ograniczeniu na te trzy konie PP. Łykom słobody i innemu towarzystwu na lat sześć od zajęcia gruntu tego począwszy od roku teraźniejszego tysiąc sześćset trzydziestego szóstego miesiąca augusta dnia dwudziestego wtórego, aż do roku tysiąc sześćset czterdziestego wtórego tegoż miesiąca augusta i dnia, z których włók żadnej powinności nie ma czynić do ujścia zwyż pomienionych lat sześciu, okrom popisów jeneralnych, zarówno z drugiem towarzystwem w województwie smoleńskiem w stanie maksymowskiem nad rzeczką Horochowką leżące.
Tego gruntu ograniczenie tak się w sobie ma. Pierwsza ściana granice od rzeczki Horochowki od kopca narożnego na Ostrówku Małym z ukraju pustoszki, która należy ojcom jezuitom usypanego. Od tej rzeczki i kopca w prawo, trochę przez błoto w ścianę przesieczoną, która dzieli grunt po lewej ręce ojców jezuitów Piotrowego Sioła, a po prawej grunt panów Łyków Proskurnina. Tąż ścianą znamionami na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wyciętemi idąc do kopca pobocznego przy drodze z Proskurnina na Dutkino idącej, po prawej ręce usypanego. Tąż ścianą i prosto idąc, zajmując kraj siedliska Dziekowa z rospaszą, do kopca narożnego w rogu siedliska Dutkina usypanego, który dzieli grunt po lewej ręce ojców jezuitów Dutkina i grunty JKM piechotne, a po prawej stronie grunt odcięty w pomiarę od pustoszy Dutkina panom Łykom. Od tej ściany i kopca krajem łuszym błotnem, które zostały w gruncie piechotnym, prostą ścianą znamionami na drzewach wyciętemi idąc przez wielkie błoto Rżawiec wedla kopców pobocznych prostem trybem do rzeczki Horochowki, której nie dochodząc przy rozstai dwóch dróg, które idą do Smoleńska usypany kopiec. Tąż ścianą postąpiwszy w rozstaju dwóch dróg po rzeczkę i mostek. Od tej drogi i mostku rzeczką Horochowką w niż, nie dochodząc pustoszy Wysokosiela i rzeczki Horochowki, w lewo śrzodkiem błota Czarnego Hrazy idąc w wierzchowie rowu, wedla gruntu pustoszy Wysokosiela. Z rowu błotnego Łoszewiną znamionami na drzewach do gościńca zarakońskiego [nieczytelne], którym po prawej ręce usypany kopiec narożny, który dzieli grunt ze dwóch stron gościńca JKM piechotny, a po prawej grunt PP. Łyków pustoszy Wysokosiela, łosoczyny i kopca. W prawo śrzodkiem gościńca idąc ku kozakom PP. Hołowacza i Gałeckiego do kopca narożnego na ścienie przesieczonej poprzecznej, wedla gruntów z dwóch stron gościńca piechotnych usypanego. Tąż ścianą prostem trybem znamionami do krzyżowej ściany, która dzieli grunt piechotny po lewej stronie i pana Hołowacza, i p. Gałęckiego, i po prawej stronie PP. Łyków Wysokosiela. Od tej ściany krzyżowej w prawo starą ścianą [s. 57:] ścianą prostym trybem idąc w rzeczką Horochowką. A rzeczką Horochowką w niż. Postąpiwszy z rzeczki w prawo, w starą granicę kozaka Białomowskiego, pominąwszy dobrze okolice, nie zajmując siedliska Praknina, prostym trybem idąc, zajmując łuhy błotne, idąc do krzyżowej ściany starej na drugą stronę rzeczki Horochowki, która dzieli grunt po lewej ręce nieboszczyka Białomowskiego, także Traczowskiego nieboszczyka po tamtej stronie rzeki Horochowki, a po prawej stronie rzeczki Horochowki grunt PP. Łyków Proskurina. Od tej ściany półkrzyżowej w prawo, śrzodkiem rzeczką w niż idąc do Małego Ostrowku i kopca pierwszego narożnego. U którego się pierwsza ściana granice zaczęła i tam się kończy.
W tym ograniczeniu kopcami narożnemi i pobocznemi dostatecznie usypano i na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wycięto. Które to włók dwanaście na trzy konie według przywileju JKM wiecznego wymierzawszy i dostateczne ograniczenie uczyniwszy, podałem w moc wieczne dzierżenie na tych kondycjach w przywileju JKM w konstytucjej opisanej, zostawiwszy pomienione dwie włoce wolne do dalszej dispozycjej JKM. Co dla lepszej wiary i pewności dałem ten list mój wymiaru i ograniczenia mego z podpisem ręki mej własnej i z moją pieczęcią. Pisan w Smoleńsku dnia dwudziestego wtórego miesiąca sierpnia roku tysiąc sześćset trzydziestego szóstego.