Danina pana Waleriana Wyleżyńskiego

ok. 24 km na południowy zachód od Smoleńska.

ok. 24 km na południowy zachód od Smoleńska.

Walerian Wyleżyński otrzymuje wymiar 20 włók w stanie maksymowskim nad rzekami Wiechrą i Orlanką. Przepisał, zredagował i mapką opatrzył Jakub Brodacki.

Z oglądu mapy dwuwiorstówki wynika, że danina Wyleżyńskiego obejmuje więcej, niż 20 włók gruntu.

Potwierdzenie wymiaru Wyleżyński otrzymał dwa lata później (ML 102, 454) tymi słowy: „Przydaliśmy i tym listem naszym przydajemy temuż urodzonemu Walerianowi Wyleżyńskiemu… włók dwadzieścia, które przez pomienionego mierniczego naszego przysięgłego na uroczyszczach Szantałowie, Sielczukowie, Domanowie, Androsowie z obu stron rzeki Wiechry i Orlanki już są wymierzone i ograniczone…”. Najwyraźniej sporą część dóbr Wyleżyński otrzymał od królewicza Władysława, tytułowanego w przywileju jako „prowincji lennej administrator”. Dokumenty wytworzone przez administrację królewiczowską pozostawały zapewne w zarządzie Aleksandra Gosiewskiego i Hieronima Ciechanowicza, były to bowiem osoby, na których listy i polecenia Zaręba powołuje się najczęściej.

Jag 906, s. 36 wg pierwotnej numeracji (skan 44)

Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.

Czynię wiadomo tym pisaniem mojem, iż za listem podawczem JWJMP Aleksandra Korwina Gosiewskiego wojewody smoleńskiego, puńskiego, kupiskiego, rosławskiego, dorohobuskiego etc etc starosty, abym wymierzył gruntu do paszni i osady zgodnego włók dwadzieścia JMP Walerianowi Wieleżyńskiemu sędzi ziemskiemu smoleńskiemu we włości [maksymowskiej?] nad rzeką Wiechrą leżące [dłuższy fragment nieczytelny] jeden, poczynek Domanowo, poczynek Sielczukowo słobodczyk jeden, siedlisko Androsowa w pół rzeki Wiechry, siedlisko Halcowo, obapół rzeczki Orlanki.

danina Waleriana Wyleżyńskiego 003Którego to gruntu i wymiara ograniczenia poczynają się. Pierwsza ściana od rzeki Wiechry i od kopca narożnego, który usypany przeciwko ujścia rzeczki Trościanki na gruncie szentałowskiem. Od tego kopca powracając, [w] pierwszą ścianę granice prosto idąc w Łożczynkę, w starą granicę do kopca wtórego narożnego, który usypany przy ruczaju wiosną ciekącem, który dzieli grunty JMP Gudziejowskiego horodniczego smoleńskiego. Od tego kopca [k. 37:] [dłuższy fragment nieczytelny].

…idąc do kopca czwartego narożnego, który usypany przy drodze starej bąkińskiej. Od tego kopca powracając czwartą ścianę granice prosto idąc, śrzodkiem drogi do kopca pobocznego, który usypany po bok mostu i rzeki Wiechry na gruncie szantałowskiem. Od tego kopca zajmując część brzegu Wiechry z sianożęciami idąc mimo wiąz, na którym znamiona, w rzeczkę Trościankę. A rzeczką Trościanką, ujściem do kopca pierwszego narożnego. U którego się pierwsza ściana granice zaczęła i tam się kończy.

W tem ograniczeniu kopcami narożnemi i pobocznemi dostatecznie usypano i na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wycięto. Które to włók dwadzieścia wymierzawszy i dostateczne ograniczenie uczyniwszy podałem w moc i dzierżenie JMP Walerianowi Wieleżyńskiemu. Co dla lepszej wiary i pewności daję ten list mój mierniczy z podpisem ręki mej własnej i z moją pieczęcią. Pisan w Smoleńsku dnia trzydziestego maja roku tysiąc sześćset dwudziestego siódmego.

 

Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.