DANINA PANA LIBERTA LEIMANA

DANINA PANA LIBERTA LEIMANAJag 906, s. 321 (wg pierwotnej numeracji) skan 290

Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.

Czynię wiadomo tym listem mojem, iż za przywilejem JKM PNM i za listem jaśnie wielmożnego JMPana Aleksandra Korwina Gosiewskiego wojewody smoleńskiego starosty puńskiego etc, abym wymierzył gruntu do paszni i osady zgodnego włók piętnaście panu Libertowi Leymanowi Inflanczykowi z łaski JKM prawem lennem konferowaną, mianowicie w wiosce Horłowie, w pustoszy Honiakowie w województwie smoleńskiem w starostwie bielskiem we włości ładyskiej nad rzeką Naczą leżące.

Tego gruntu ograniczenie tak się w sobie ma. Pierwsza ściana granice od rzeki Naczy i od brodu i rozstai trzech dróg po gościniec ze Rżewa do Białej idącego, przy którym między rozstajami trzech dróg usypany kopiec. Po prawej ręce tego gościńca rżowskiego, od tej rzeki brodu i kopca w prawo gościńcem rżowskiem, śrzodkiem idąc, wedle kopca pobocznego przy gościńcu po prawej ręce usypanego. Tym gościńcem śrzodkiem idąc do ruczaju Toczyłowskiego, przy którym na pagórku przy Gazińcu [?] po prawej ręce kopiec narożny usypany. Od tego gościńca i kopca w prawo ruczajem Toczyłowskiem w niż śrzodkiem w rzekę Naczę. Rzeką Naczą postąpiwszy w górę. Z rzeki Naczy w rowem mały, przy którym na brzegu usypany kopiec narożny, który dzieli grunt po lewej stronie pana Jaźwińskiego Demidowa, a po prawej grunt pana Liberta Honiakowa. Tym rowkiem śrzodkiem idąc w rów wielki. A rowem wielkiem w górę do kopca narożnego, na brzegu tego rowu około olchy usypanego, który dzieli grunt po lewej ręce ze dwóch stron pana Jaźwińskiego Demidowa, a po prawej grunt pana Liberta Honiakowa. Od tego rowu i kopca w prawo prostą ścianą znamionami na drzewach krzyże i po trzy wręby wyciętemi, idąc do kopca narożnego, przy rowie wielkiem Honiakowskiem usypanego, który dzieli grunt po lewej ręce ze dwóch stron pustoszy Botczewa [?] a po prawej grunt pana Liberta Leymana Honiakowa. Od tej ściany i kopca w niż rowem wielkiem, śrzodkiem idąc ruczajkiem w rzekę Naczę. A rzeką Naczą w niż śrzodkiem idąc do brodu gościńca rżewskiego. U którego się pierwsza ściana granice zaczęła i tam się kończy.

W tym ograniczeniu kopcami narożnemi i pobocznemi dostatecznie usypano i na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wycięto. Które to włók piętnaście wymierzawszy i dostateczne ograniczenie uczyniwszy podałem w moc dzierżenie prawa lennego wieczystego panu Libertowi Leymanowi. Co dla lepszej wiary i pewności daję ten list mój wymiaru i ograniczenia mego z podpisem ręki mej i z moją pieczęcią. Pisan w Smoleńsku d. szóstego octobris roku tysiąc sześćset trzydziestego pierwszego.

Otagowano , , , , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.