
Danina Jerzego Haraburdy – wieś Maćkowa (Митикова) nad rzeką Orlejką (Арлея) we włości raczyńskiej (ujezd smoleński województwa smoleńskiego). Sporządzono na podstawie mapy dwuwiorstówki Szuberta, trójwiorstówki oraz księgi wymiaru i ograniczenia Adama Zaręby. ©Jakub Brodacki
Jag 906, s. 258 (wg pierwotnej numeracji). Skan 243.
Jerzy Kazimierz Haraburda otrzymuje wymiar wioski Maćkowa i pustoszy Łahunowa nad rzekami Orleją i Dnieprem we włości raczyńskiej. Przepisał i zredagował Jakub Brodacki.
Adam Zaręba mierniczy JKM województwa smoleńskiego przysięgły.
Czynię wiadomo tym pisaniem mojem, iż jaśnie wielmożny JMPan Aleksander Korwin Gosiewski wojewoda smoleński, puński etc starosta rozkazać mi raczył we włości raczyńskiej leżącej, abym wymierzył gruntu do paszni i osady zgodnego włók trzydzieści JMPanu Jerzemu Kazimierzowi Haraburdzie, mianowicie w wiosce Maćkowie, w której mieszkają chłopków cztyry żyłych i pustoszy z osobna Łahunowie nad rzeczką Orleją i Dnieprem leżące.
Tego gruntu ograniczenie tak się w sobie ma. Pierwsza ściana granice od rzeczki Orlei i od Starego Prudziszcza Koszelowskiego przy drodze będącym do cerkwie Mikoły S. Raczyńskiego, do Słobody Jamskiej, idącej i od tej drogi i Prudziszcza rzeczką Orlejką w niż idąc w rzeczkę mniejszą Natrycę, a rzeczką Natrycą w górę, po prawej ręce w rów Pomazowa wioski Mitkowa, starą granicą. Po lewej ręce grunt Słobody Jamskiej. Tym Rowem Pomazowskiem w górę do drogi słobodzkiej do Mitkowa idącej przez którą przeszed[ł]szy usypany kopiec i dąb stojący z krzyżem naznaczonym. Od tego kopca i dębu, tąż ścianą starą miedzą słobodzką i mitkowską idąc miedzą zakrzywioną do rowu, przy którym na brzegu usypany kopiec, który dzieli grunt słobodzki po lewej ręce, a po prawej grunty Mitkowa. Tą starą miedzą w górę w lewo miedzą zakrzywioną w rów granice pomawskiej, idąc wedle jabłonki do drogi z Pniowa do Mitkowa idącej. Którą przeszed[ł]szy usypany kopiec. Od tej drogi, kopca, tąż starą miedzą do gościńca z Doro[hp]buża do Smoleń[ska] idącego, który przeszed[ł]szy usypany kopiec. Tąż starą granicą z Hwozdowa do Mitkowa idącej, którą przeszed[ł]szy usypany kopiec. Ot tej drogi i kopca, prosto ścianą przesieczoną, znamionami na drzewach wyciętemi, zająwszy gruntu babińskiego cząstkę do rzeki Dniepra, przy którym na brzegu usypany kopiec. U którego dębów miernych pięć z krzyżami i po trzy wręby wyciętemi na samem brzegu Dniepra. Idąc w niż w starą miedzę Włozczynę do kopca przy drodze Howienie [?] usypanego, który dzieli grunt po lewej ręce cerkwie Mikoły S. Raczyńskiego, a po prawej stronie grunt łahunowski. Tąż Łozczyną w górę, znamionami na drzewach do drogi z Łahunowa do Cerkwie S. Mikoły Raczyńskiego idącej, którą przeszed[ł]szy usypany kopiec. Od tej drogi i kopca trochę w prawo prosto ścianą przesieczoną, znamionami na drzewach do drogi od cerkwie S. Mikoły Raczyńskiego, od Dubrowki idącej, do Słobody Jamskiej, przy której po prawej ręce, usypany kopiec na gruncie łahunowskiem. Od tej ściany i kopca w prawo powróciwszy tą drogą zwyż pomienioną ku Słobodzie idącej, w rzeczkę Orleją, do pierwszego Prudziska Koszelowego. U którego się pierwsza ściana granice zaczęła i tam się kończy.
W to ograniczenie nad rzeką Dnieprem zajęło się sianożęć Misiuczyna Szostakowska, która należy właśnie, według przywileju JKM Panu Janowi Szelidze w starej granicy, tak jako przedtym sama w sobie była i przez żadnego zatrudnienia ma być wolno koszona, gdyż ja onę wolną czynię, z pomiary mojej mierniczej i żaden inszy nie ma w nią nikt wstępować na wieczne czasy.
W tem ograniczeniu kopcami narożnemi i pobocznemi dostatecznie usypano i na różnych drzewach krzyże i po trzy wręby wycięto. Które to włók trzydzieści wymierzawszy i dostateczne ograniczenie uczyniwszy podałem w moc dzierżenie i spokojne wieczyste używanie JKMPanu Jerzemu Kazimierzowi Haraburdzie. Na com dał ten list mój wymiaru i ograniczenia mego z podpisem ręki mej własnej i z moją pieczęcią. Pisan w Smoleńsku d. wtórego august roku tysiąc sześćset trzydziestego.